Atmosferę świąt tworzą wyjątkowe zapachy. Mimo, że jestem
kawoszem nie stronię od dobrych owocowych i ziołowych herbat. Na zimowy czas
wybrałam dwie mieszanki herbat Lebensbaum.
Klasyczna owocowa herbata składa się z suszonych jabłek,
hibiskusa , skórki pomarańczy i cytryny oraz czerwonego buraka.
„Jabłko i hibiskus
stanowią bazę herbatki, ukoronowanej nutami pomarańczy i cytryny. Wspaniały,
wyrazisty, owocowy smak i głęboki kolor czerwieni sprawiają, że codzienna
filiżanka herbaty staje się przyjemnością dla zmysłów. Harmonijna kompozycja
pochodzących z kontrolowanych upraw biologicznych owoców jest odpowiednia
zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Odświeża i rozgrzewa.”
Druga z zimowych owocowych herbatek – Dla Łasuchów – to
połączenie jabłek, malin, dzikiej róży, bzu czarnego, truskawek i jeżyn.
„Mieszanka, będąca
połączeniem ulubionych przez dzieci słodkich jabłek, malin, truskawek i jeżyn,
które nadają jej po zaparzeniu głęboką, pomarańczowo-czerwoną barwę. Tak dobra
i smaczna, że nie będzie konieczne podawanie deseru po posiłku.”
Obie wspaniałe. Ich walorem jest to że w 100 % pochodzą z
Natury. Żadnych dodatków smakowych, żadnych sztucznych aromatów. Wszystko pochodzi z upraw biologicznych.
Filiżanka takiej herbaty uprzyjemnia zimowy czas. Moje herbatki kupiłam w Green Line.
A u Was? Kawa czy
herbata? Jakie lubicie?